sobota, 28 września 2013

Raz, a dobrze - Them Crooked Vultures (2009)

Nazwa obiła mi się o uszy już jakiś czas temu, ale nie wiedziałam wtedy, kto macza w tym palce. Później oczywiście nadrobiłam braki w wiedzy, ale płyta poleciała na długą listę rzeczy "do ogarnięcia". Zupełnie nieświadoma tego jaka dobroć mnie czeka, wpadłszy podczas nocnych wędrówek na Spotify na ten album, bez zastanowienia zapuściłam. Po paru dniach słuchania z czystym sercem mogę napisać - USZANOWANKO.

wtorek, 24 września 2013

Music & Motion - It Might Get Loud (2008)

Pojawienie się tego artykułu tutaj było kwestią czasu. Jest to jeden z moich ulubionych filmów. Trzech artystów, trzy różne osobowości, trzy różne style, trzy różne ideologie. To wszystko w jednym filmie... dokumentalnym? To chyba najbliższe tej produkcji gatunkowe określenie, chociaż można w niej znaleźć wiele więcej. Choć z założenia miał to być film po prostu o... gitarze.

czwartek, 12 września 2013

Mud Walk & Mamont - Stoner Ride 2013 - Klub Alive, Wrocław

W pogardzie mając chwytające mnie choróbsko, zbliżającą się poprawkę i wszystkie inne niesprzyjające okoliczności wybrałam się wczoraj na koncert dwóch szwedzkich kapel. Mimo, że dzisiaj już choroba rozłożyła mnie na dobre, I REGRET NOTHING. Jak wczoraj po powrocie obiecałam - tak robię. Pył w mojej głowie jeszcze nie opadł, w uszach jeszcze nie przestało dzwonić - oto świeża, jeszcze ciepła relacja z tego wydarzenia.

niedziela, 1 września 2013

Dobre, bo polskie - Bracia - Fobrock (2005)

Na dzień dzisiejszy Bracia są jednym z bardziej znanych polskich zespołów... teraz już ciężko przechodzi mi przez klawiaturę określenie "rockowych". Za czasów ich debiutu sprawa miała się jednak zupełnie inaczej. Smutne, że ich brzmienie tak się stępiło. W ich debiutanckim albumie był potencjał. I to niemały!