Pamięta ktoś jeszcze o tej książce? Wspominałam o niej daaawno, dawno temu. Dostałam ją od mojej siostry na Gwiazdkę. Skończyłam czytać wczoraj. Każdy, kto zna mnie trochę lepiej, najpewniej spytałby jak to jest niby możliwe. Sama nie sądziłam, że kiedykolwiek jakakolwiek książka, po którą sięgnę z własnej woli zajmie mi tyle czasu. Spodziewałam się ciekawej, edukacyjnej lektury... okazało się, ze nadziałam się na biograficzny bubel.